W piątkowe popołudnie w Orlen Arenie rozpoczęła się 24. seria PGNiG Superligi. ORLEN Wisła Płock na własnym terenie zmierzyła się z Energą MKS Kalisz. Ważne dla obu drużyn trzy punkty zostały w Płocku.
Spotkanie od ataku rozpoczęli Nafciarze, a już po niespełna minucie byliśmy świadkami rzutu karnego. Na linii siódmego metra bezbłędny okazał się Sergei Kosorotov, natomiast następnie próbowali kaliszanie, którzy do ataku wyszli w siódemkę, zdejmując swojego bramkarza. Zabieg ten okazał się udany, ponieważ już przy pierwszej okazji trafienie zanotował, dobrze znany w Płocku,
Kacper Adamski. Kolejna bramka ORLEN Wisły Płock należała do Dimy Zhitnikova, zaś później w ekipie gości ponownie zapunktował Adamski. Goście nie zmieniali taktyki i pod bramkę Wiślaków przybiegali w siedmioosobowym składzie. Jak się okazało, nie było to plan idealny, ponieważ to płocczanie zaliczyli trzy celne rzuty z rzędu.
Strzelcy ORLEN Wisły Płock po pierwszej połowie: Kosorotov 6, Juredid 3, Czaplioski 3, Ludin 3, Serdio 2, Susnja 2, Zhitnikov 1, Daszek 1.
Drugą częśd spotkania między słupkami ORLEN Wisły Płock rozpoczął Adam Morawski, który przy pierwszej próbie kaliszan popisał się dobrą interwencją, a następnie do ataku wybiegli płocczanie. Goście nie zmienili taktyki z pierwszej połowy i dalej grali bez bramkarza, przez co łatwą bramkę
zanotował Michał Daszek. Później kolejną świetną interwencją popisał się Loczek, natomiast trafienie zaliczył Lovro Mihid. Dopiero po dwóch udanych akcjach Nafciarzy swoją odpowiedzieli przyjezdni i, podobnie jak przed przerwą, ich pierwszy celny rzut należał do Kacpra Adamskiego.
Strzelcy ORLEN Wisły Płock: Kosorotov 8, Mihid 6, Ludin 5, Juredid 4, Daszek 4, Susnja 3, Czaplioski 3, Serdio 2, Zhitnikov 2, Mindegia 1, Szita 1.
3 maja, o godz. 20:45 Nafciarze rozegrają drugi pojedynek z Kadetten Schaffhausen, po którym okaże się czy płocczanie powtórzą osiągnięcie z ubiegłego sezonu i awansują do Final4 Ligi Europejskiej. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców do Orlen Areny!