Tylko ostatniej doby policjanci wyeliminowali z ruchu trzech nietrzeźwych kierowców. Wczoraj wczesnym popołudniem, w centrum Drobina, funkcjonariusze zakończyli jazdę 33-latkowi, kierowcy volvo, który miał w organizmie 0,66 promila alkoholu.
Późnym wieczorem, tym razem w Płocku, na ul. Kossobudzkiego policjantów zaalarmowali dwaj płocczanie, którzy uniemożliwili dalszą jazdę 18-latkowi. Wyczyny za kierownicą młodego mężczyzny świadkowie obserwowali z okna mieszkania jednego z nich. Kiedy wyszli na zewnątrz i zaczęli rozmawiać z kierowcą wszystko było już jasne, bez namysłu odebrali pijanemu kluczyki od auta i oczekiwali na przyjazd patrolu. Przeprowadzone przez policjantów badanie stanu trzeźwości wykazało, że 18-latek miał 1,28 promila alkoholu, a dodatkowo kierował pomimo zatrzymanego miesiąc temu prawa jazdy. Noc spędził w policyjnym areszcie, a dziś tłumaczyć się będzie w płockiej komendzie.
Trzeci i jak się okazało niechlubny rekordzista to 54-letni płocczanin, który około godziny 1.30 w nocy,w Płocku, na ul. Jana Pawła II próbował kierować samochodem kia sportage, z ponad 2,6 promila i sądowym zakazem prowadzenia wszystkich pojazdów mechanicznych.
Pijani kierowcy stanowią śmiertelne zagrożenie na drogach! Jako świadkowie nie czekajmy z reakcją. Nie pozwólmy pijanemu kierować autem. Jeżeli podejrzewamy, że kierowca może znajdować się pod działaniem alkoholu, poinformujmy o tym Policję dzwoniąc na numer alarmowy 112.
