ORLEN Wisła Płock podjęła Gwardię Opole, w meczu 9. serii PGNiG Superligi. Po bezbramkowym kwadransie gości, Nafciarze zakończyli mecz wysoką wygraną. Zawodnikiem spotkania został gracz Gwardzistów – Andrzej Widomski.
I połowa
Nafciarze rozpoczęli mecz z Gwardzistami od ataku, a ich pierwsza bramka padała z rzutu karnego, którego autorem był Michał Daszek. Długa akcja gości zakończyła się natomiast faulem w ataku, zaś po chwili na ławkę trafił jeden z graczy Gwardii Opole – Marek Monczka. Na 2:0 dla ORLEN Wisły Płock celnie rzucił Dawid Dawydzik i dopiero po nim odpowiedzieli przyjezdni, a dokładniej Andrzej Widomski. Następnie na listę strzelców wpisał się Tomas Piroch i później po stronie Gwardii – Wiktor Kawka. Czwarta bramka ORLEN Wisły Płock należała do Lovro Mihicia, zaś trzecia Gwardzistów do Widomskiego. Kolejno ponownie karnego wykorzystał Daszek. Opolanie natomiast wykonali błąd kroków, następnie odebrali piłkę Nafciarzom, a ostatecznie ich próbę zdobycia bramki zablokował Marcel Jastrzębski.
II połowa
ORLEN Wisła Płock rozpoczęła drugą połowę w niepełnym składzie z powodu ostatnich jedenastu sekund kary Lućina z pierwszej części gry. Po przerwie w bramce Nafciarzy oglądaliśmy Krystiana Witkowskiego, który rozpoczął swój występ od skutecznej obrony. Wynik otworzył Dawid Dawydzik, a następnie dwa trafienia zanotowali Gwardziści – Marek Monczka oraz Mateusz Wojdan. Później swoje dwie bramki dołożył Gonzalo Perez, po nim karę otrzymał Leon Susnja, zaś karnego opolan wykorzystał Monczka. Wiślacy zanotowali kilka strat, a Paweł Stempin powiększył dobytek bramkowy
W ostatnich minutach drugiej połowy trzecią karę dwóch minut otrzymał Mirsad Terzić, przez co sędziowie ukarali go czerwoną kartką. Mimo osłabienia, skuteczną kontrę przeprowadził Lovro Mihić, a ostatecznie przewaga graczy gości zakończyła się 1:0 dla ORLEN Wisły Płock. Później pomylił się Sergei Kosorotov, zaś prowadzenie płocczan do dziesięciu bramek zwiększył Krzysztof Komarzewski. Wtedy o czas poprosił Rafał Kuptel, lecz mimo rad trenera Gwardziści nie zanotowali trafienia – dwa razy zatrzymał ich Witkowski. Pomiędzy obronami goalkeepera Nafciarzy, bramkę zdobył Dawydzik, zaś później Mihić. Końcówka meczu nie była skuteczna w wykonaniu drużyny z Opola – w ostatnim kwadransie zawodnicy Gwardii nie zanotowali żadnego trafienia, a dobytek Wiślaków powiększyli jeszcze Komarzewski i Mihić. Mecz zakończył się wysoką wygraną ORLEN Wisły Płock, przy wyniku 32:18.



