Dostawy paliw na wszystkie stacje ORLEN w całej Polsce są realizowane.
Wczorajsza sprzedaż paliwa na stacjach Orlen wzrosła o 300-400%. W związku ze wzmożonym ruchem na stacjach przy granicach Koncern podejmuje działania, aby w pełni odpowiedzieć na obecne zapotrzebowanie paliwowe. Aby usprawnić pracę stacji, sprzedaż paliwa będzie możliwa wyłącznie wprost do baku samochodów. Wszyscy klienci mają zapewniony dostęp do produktów i usług.
– Dostawy paliw są w pełni zabezpieczone i wszyscy nasi klienci będą obsłużeni. Jesteśmy bezpieczni, bo na przestrzeni ostatnich sześciu lat realizowaliśmy działania zmierzające do dywersyfikacji dostaw surowca. Jeszcze w 2013 roku rafineria w Płocku przerabiała 98% rosyjskiej ropy. Dzisiaj jej udział w przerobie to mniej niż połowa – mówi Daniel Obajtek, Prezes Zarządu PKN ORLEN.
Paliwa w Polsce nie brakuje. Zarówno zapasy ropy, jak i produkcja paliw w Grupie ORLEN są na poziomie wystarczającym dla pokrycia bieżącego zapotrzebowania.
Zabezpieczone są również dostawy ropy naftowej do rafinerii Grupy ORLEN w Polsce, Czechach i na Litwie. Zaopatrzenie w surowiec odbywa się na bieżąco, zgodnie z kontraktami długoterminowymi i spotowymi. Realizowana jest także hurtowa sprzedaż paliw.
PKN ORLEN obserwuje sytuację na Ukrainie i jest przygotowany na różne scenariusze.